Różnica pomiędz próbowaniem a robieniem

Brak komentarzy

Być może kojarzysz osobę Tonego Robbinsa, mówcę motywacyjnego - uznawanego za jednego z najlepszych na świecie. Jest pewne wystąpienie dostępne na jego stronie z którym warto się zapoznać (zawiera: słownictwo uznawane za niestosowne).

W wystąpieniu poznajemy historię pewnej kobiety, narzekającej na swoje małrzeństwo. Podczas seminarium kobieta ta wstaje z krzesła by zadać pytanie. Wspomina ona, że próbowała wszystkiego aby poprawić relacje ze swoim mężem, lecz zupełnie bezskutecznie.

Absolutnie nic nie podziałało - stwierdza zrozpaczona.

Tony podejmuje z nią temat. Zaczynając rozmowę od dość nieoczekiwanej prośby.
Prosi mianowicie kobietę aby spróbowała podnieść krzesło na którym siedzi.

Kobieta odwróciła się i podniosła krzesło.

Tony odpowiada wówczas: Nie, właśnie je podniosłaś. Powiedziałem, spróbuj je podnieść.

Gdybyście spotkali się z taką odpowiedzią, czy zareagowalibyście podobnie to tej zmieszanej kobiety? Stała przez chwilę oszołomiona nie wiedząc co począć. Tony powtórzył: "Spróbuj je podnieść".

Kobieta stała bez ruchu, nie wiedzą co robić.

Robbins kontynuował:  "Nie, teraz nie podnosisz krzesła. Powiedziałem, spróbuj je podnieść.". Kobieta ponownie schyliła się i podniosła je.

Tony znów rzekł: "Nie, teraz podniosłaś krzesło. Prosiłem abyś spróbowała je podnieść. Ty albo je podnosisz albo tego nie robisz lub możesz spróbować je podnieść"

Chodzi o to, że kiedy mówimy że Próbujemy coś zrobić tak właściwie nie robimy niczego. Jest to mocno powiązane z tym, dlaczego nie kończymy różnych tematów próbując.

Dostrzegasz zapewne różnicę pomiedzy robieniem czegoś a próbowaniem.

Próbowanie jest, właściwie bardzo podobne do nie robienia czegość. To taki rodzaj wymówki, gdy zawiedziemy na jakimś polu (głównie siebie).

W jakich obszarach próbujesz?

Czy próbujesz przygotować się do prezentacji, czy faktycznie się przygotowujesz?
Czy próbujesz poprawić relacje z bliskimi, czy poprawiasz relacje?
Czy próbujesz sprzedać, czy sprzedajesz?
Czy próbujesz robić więcej powtórzeń na siłowni, czy faktycznie wykonujesz wiecej?

Może brzmi to jak niewielka zmiana, ale ma znaczny oddźwięk.
 Jak myślisz, czy to odpowiedni moment by przestać próbować a po prostu Zrobić to?

  1. Wykreśl słowo "próbować" ze swojego słownika. Mamy je tylko po to, by czuć się lepiej gdy zawodzimy. O co prosiłeś innych by próbowali a się nie powiodło?
  2. Zdecyduj konkretnie robić czy nie robić. Weź odpowiedzialność. Jeśli nie chcesz czegoś robić, ok. Nie rób tego ale nie mów że próbujesz. To marnotrastwo Twojego czasu i energii.
  3. Bądź na 100 procent pewien czego chcesz. Możesz być jak ludzie z Apollo 13, "Porażka nie wchodzi w rachubę".
  4. Różnica znajduje się jedynie w Twym umyśle.

Temat ten porusza nawet popkultura w postaci najbardziej rozpowszechnionej sagi, jaka kiedykolwiek powstała. Jeśli widziałeś Gwiezdne wojny, to z pewnością kojarzysz scenę w której mistrz Yoda uczy Luka.

Do. Or do not. There is no try.


Yoda cierpliwie wyjaśnia, że różnica siedzy tylko w jego umyśle. Luke niechętnie zgadza się "spróbować".

Yoda wymawia słynne: "Nie. Nie spróbuję. Zrobię. Albo nie. Nie ma spróbuję".


A czy Ty posłuchasz nauczań mistrza? Czy moc jest z Tobą?

Zrób to, bądź nie.

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz