Trzecia cecha, która decyduje o powodzeniu w sprzedaży, to...

Brak komentarzy
Raczej nie będzie wielkim zaskoczeniem jeśli napiszę, że wiele zależy od naszego nastawienia. Zdecydowaną przewagę daje nam to, co twki w naszym umyśle. Swego czasu Uniwersytet Harvarda prowadził badanie na grupie 16 tysięcy handlowców, i wiecie co się okazało?

Sukces bądź porażka, zależała w 100% od mentalności danej osoby.

A z tego wynika bezpośrednio Trzecia cecha która nas interesuje. Wszystko leży wyłącznie w Tobie i Twojej samoocenie.


Podwyższ swoją samoocenę, a osiągniesz powodzenie w sprzedaży.

Czy wiesz jakie wyniki osiąga osoba która nie lubi siebie w jakimś obszarze? 

Odpowiem na to za moment. Wyobraź sobie handlowca o niskiej samoocenie, który nie lubi siebie, którego nieszczególnie lubią inni. W rezultacie budowanie dobrych relacji z klientami przychodzi im Ciężko.

Z jakiś powodów klienci niespecjalnie ich lubią a co za tym idzie nie do końca im ufają i kupują od kogoś innego.

Tym samym winiki jakie osiągaja osoba nie lubiąca siebie są żadne lub na tyle marne, że nie warto o nich wspominać.
To jak bardzo lubisz siebie, jest najważnieszym wyznaczniekiem Twojego sukcesu. Od samooceny zależy Twój sukces w każdym aspekcie życia.

NIEZWYKŁE ODKRYCIE


Stajesz się tym, o czym myślisz przez większość czasu. Jeśli myślisz, że nie uda Ci się osiągnąć celu... to tak będzie. Szczęśliwi ludzie myślą o szczęściu, ludzie sięgający sukcesu myślą o sukcesie.

Co więcej, istotne jest to co mówisz do siebie przez większość czasu. Jest kilka elementów o których dobrze pamietać.

po pierwsze, mów i myśl do siebie pozytywnie i z pewnością siebie. "Lubię siebie, jestem dobry w tym co robię!"

po drugie, sięgaj po żeczy które przywodzą Ci na Twarz uśmiech.

Po trzecie - czy wiesz, jak oszukać swój umysł i wpłynąć na poprawę samopoczucia a tym samym lepszą samoocenę?
Ciało wpływa na umysł i odwrotnie.
Uśmiech podstawą Dobrego samoopoczucia

W doświadczeniu niemiecki psycholog Fritz Strack prosił badanych o ocenienie komiksów. Część z nich podczas czytania trzymała w zębach ołówek, co nadawało twarzy grymas uśmiechu, a część – w ustach, blokując w ten sposób możliwość naprężania mięśnia jarzmowego odpowiedzialnego za uśmiech. Co się okazało? Otóż ci pierwsi ocenili komiksy jako zabawniejsze niż ci drudzy.

 badacz, Jesse Chandler, prosił grupę studentów z Uniwersytetu w Michigan, żeby wystawiali oznaczony odpowiednią literą palec w określonym momencie, w celu przerwania wiązki lasera. W konsekwencji jedna grupa badanych wystawiała dłużej palec środkowy (gest agresywny), a druga – kciuk (gest pozytywny). Jednocześnie czytali historyjkę o osobie, która może być dwuznacznie postrzegana – albo pozytywnie, jako zuchwała i żądna przygód, albo negatywnie, jako lekkomyślna i arogancka. Efekty były zbieżne z tym, co badani robili z palcami – przy geście pozytywnym odbierali daną osobę pozytywnie, i odwrotnie, przy negatywnym – bardziej negatywnie.



Brak komentarzy :

Prześlij komentarz